Powered By Blogger

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Denko 1/2016

Hejka

Czas na denko. Bez zbędnej "gadaniny" przechodzimy do denka.

Mój FACEBOOK
Poprzedni Blog

Zapraszam do dzielenia się własnymi opiniami na temat zużytych kosmetyków. Będzie mi bardzo miło jeżeli polubicie moją stronę na FB link tutaj





 1. BIELENDA - Krem maska do rąk Comfort + - 75 ml


- konsystencja jest treściwa, ale szybko się wchłania i żadnego tłustego, lepkiego filmu nie pozostawia
 - działanie kremu jest rewelacyjne
- dłonie regeneruje błyskawicznie, nawilża je, zmiękcza i wygładza
- podczas aplikacji czuję jak dłonie piją ten krem i stają się ukojone, miękkie i nawilżone
- polecam wszystkim ten krem ale muszę Wam powiedzieć, że aktualnie jeszcze lepszego kremu używam


____________________________________________________________________

2. ZIAJA - kozie mleko- maska intensywnie kondycjonująca z kreatyną - 200 ml



- niektóre produkty firmy ziaja są naprawdę przyzwoite a do tego za małe pieniądze, często sięgam z zadowoleniem po produkty tej firmy no ale maska rozczarowała mnie i to bardzo.
- nie odżywia w żaden sposób włosów, są dalej suche
- po niej włosy jak patyki
 -  skończyłam ją bo nie lubię wyrzucać kosmetyków jeżeli mi nie szkodzą
- nie polecam


______________________________________________________________

3. BATISTE heavenly volume - suchy szampon - 200ml


- to nie jest mój pierwszy suchy szampon z tej firmy, ja bardzo rzadko używam szamponu takie opakowanie wystarcza mi na jakieś 3-4 miesiace
- bardzo skleja włosy, nawet palcami ciężko je przeczesać
- włosy są sztywne i nie przyjemne w  dotyku
- owszem unosi je trochę od nasady ale też wielkiego WOW nie ma, ale jest to uniesienie kosztem odświeżenia bo włosy nie są tak świeże jak po tym zwykłym Batiste


____________________________________________________________

4. VIS PLANTIS - płyn micelarny 3w1 - 500ml


- nie jest to cudo ale na pewno jest lepszy od tego  z Green Pharmacy z owsem lub rumiankiem tamten starsznie szczypał w oczy oraz sie pienił jak mydło na twarzy
- ten płyn jest delikatny
- nie robię sobie na co dzień mega makijażu i muszę stwierdzić, że słabo sobie radzi z tuszem oraz eyelinerem
- jest bezzapachowy i dość wydajny
- nie podrażnia oczu co dla mnie jest najważniejsze
- wart jest wypróbowania bo cenach jest bardzo niska


_________________________________________________________


5. KOBO puder brązujący w kolorze Nubian Desert



- jak na razie jest to mój ulubieniec - aktualnie używam drugiego opakowania
- kolory, matowe idealne do konturowania
- delikatnie się krusza pod wpływem pędzla ale i tak przyjemnie się z nimi pracuje
- kolory są chłodne, matowe nadają się dla każdej z nas
- tani nawet w regularnej cenie
- nie da sie zrobic "krzywdy"bo kolor jest delikatny
- nie robi plam
- polecam


____________________________________________________________________

6. LADY MILLION Paco Rabanne  - 80 ml



- jak już wspominałam nie za bardzo potrafię opisywać zapachy
- bardzo ładne opakowanie
- zapach świeży i bardzo elegancki ale jednocześnie przebiją nuta słodkości
- uważam, że te perfumy bardziej pasują na wieczór chociaż jak było mniej niż połowa używała je na dzień
- są dośc poważne jeżeli można je tak nazwać


POZDRAWIAM CIEPLUTKO ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz